Ostatnio otrzymuje zwiększoną liczbę maili z pytaniami jak znaleźć prawdziwego mastera. W związku z tym, żeby tematu nie wałkować co chwila na nowo zdecydowałem zagłębić się w niego raz ale za to porządnie. Co ciekawe większość pewnie rozczaruje się moją odpowiedzią… Ale myślę, że po czasie wszyscy ją zrozumieją i docenią. Zapraszam do lektury:
[more]
Jak znaleźć dobrego mastera?
Pytacie jak znaleźć dobrego, piszecie że jesteście świadome swoich oczekiwań, świadome siebie. Wiecie czym dominacja nie jest, wiecie też na jakich ‚masterów’ trafiacie najczęściej… Przy okazji powiem, że cieszy mnie wzrost świadomości uległych w tym temacie. Żeby odpowiedzieć na Wasze pytanie należałoby najpierw odpowiedzieć sobie na pytanie, co znaczy dobry master?
Tym razem uznałem już, że nie ma sensu się rozpisywać nad tym jaki powinien być ten dobry master, bo każda z Was to wie jakiego mastera chce. A w obecnej chwili po przeczytaniu tego blogu czy jakiegokolwiek innego rzetelnego źródła dotyczącego BDSM macie również wiedzę jakie zagrożenia mogą na Was czekać. Stąd zresztą też to pytanie, bo na nie, nie pojawiła się jeszcze odpowiedź. Niestety na samym początku powiem:
Nie szukaj!
Przykro mi ale taka jest prawda, same mi napisałyście, że nie ma co szukać na czatach, forach i serwisach z ogłoszeniami, bo tam jesteście zasypywane stertą odpowiedzi od jak to same określacie ‚erotomanów’ czy ‚mężczyzn dla których dominacja oznacza tylko przemoc’. Całkowicie zgadzam się z tym, nie ma co szukać poprzez wystawianie się ‚na widok publiczny’. Jeśli pokazujecie, że tam gdzieś jest uległa kobieta, pragnąca uległości to macie gwarancje, że odezwą się faceci chcący wykorzystać sytuację ale nie koniecznie umiejący ją wykorzystać w prawidłowy sposób. Odezwie się każdy kto to przeczyta a sam poszukuje, nie patrząc na to czy jest sens się odzywać czy wasze preferencje są podobne. Więc podstawowa zasada nigdzie się z tym nie ogłaszać, ale nie martw się Twój idealny master gdzieś tam jest no i trzeba go znaleźć. Więc jak go znaleźć, nie pokazując że się szuka.
Szukaj pasywnie!
Właśnie chyba wprowadziłem własne pojęcie. Udzielaj się, albo nawet nie, wystarczy że będziesz śledzić internetowe środowisko. Czytajcie blogi, śledzicie fora, obserwujcie portale społecznościowe. Bądźcie wszędzie tam gdzie masterzy wygłaszają swoje poglądy, czytajcie, analizujcie. Kiedy znajdziecie takiego którego myśli Wam się podobają. Takiego który swoimi słowami już w jakiś sposób na Was działa, odezwijcie się bezpośrednio do niego! Napiszcie swoją prośbę o przyjęcie na służbę, czy napiszcie cokolwiek byście od niego nie chciały. Nie bójcie się pisać tego co myślicie tego co chcecie. Dobry master poważnie potraktuje to co napisałyście. Niekoniecznie wszystko zakończy się pozytywnie ale pewnie i tak czegoś się od niego nauczycie. Jak już rozpoczniecie rozmowy postępujcie według ogólnych (opisywanych wcześniej) zasad zapewnienia sobie bezpieczeństwa w takich sytuacjach.
Teraz czekacie że może chociaż podam jakieś miejsca które warto obserwować, no niestety nie. Ale wykorzystując ‚wujka G’ bez problemu takie miejsca znajdziecie i same ocenicie ich wartość.
Myślę, że zaproponowany przeze mnie wykluczy trochę przypadkowe znajomości a będzie wspierał pozycje tych masterów którzy rzeczywiście są Wam w stanie coś dać.
Powyższy artykuł porusza oczywiście tylko kwestie poszukiwań w internecie, poszukiwanie w życiu codziennym jest o wiele większym wyzwaniem i jeśli je podejmiecie to mam nadzieje że już jesteście same wszystkiego świadome.
Artykuł należy traktować jako wskazówki do działania. Nie ponoszę odpowiedzialności za to jak skończy się Wasze korzystanie z tych wskazówek.
Blog BDSM 