Domek za miastem

Dziś miałam się spotkać  z Panem. Wstałam jak co rano i sięgnęłam po telefon by sprawdzić wiadomości . Była jedna od Pana, że mam dziś na spotkaniu mieć kulki w sobie… Wiem, że Pan nigdy nie robi nic bez powodu więc to  polecenie ma głębszy cel.. Jeszcze godzina do spotkania, kończę robić makijaż. Na sobie mam krótką spódniczkę przed kolano do nich pończochy pas, bluzeczka jest z większym dekoltem myślę że Panu się podoba. Przyjechał po mnie wychodze do Niego i witam się, On się uśmiecha widać, że jest zadowolony z  tego co widzi… Wsiadamy do samochodu w drodze rozmawiamy śmiejemy się , brakuje mi takich rozmów. Takich zwyczajnych choć coraz częściej ostatnio się łapie ze chciałabym usłyszeć polecenia rozkazy i nie móc uciec. Dojechaliśmy do domku za miastem. Weszliśmy do niego, dom był nowoczesny ale i surowy.. podobał mi się, nie wiem czy to Jego dom czy go wynajął kiedy się tak rozglądałam poczułam dłoń na karku, czuje się przy Nim dobrze bezpiecznie wiem że nie zrobi nic po czym mogłabym stracić zaufanie. Pan daje mi dużo, czuje się przy Nim wolna spełniona mogę w końcu być sobą choć chyba nigdy tego ode mnie nie usłyszał.. Pada polecenie na kolana, klękam i idę za Nim do pokoju , w pokoju jest już K od początku mi się podobają, jej piersi są śliczne widziałam je na dwóch poprzednich sesjach, Lubię ją choć czasem mamy trudności w rozmowach czasem myślę że rywalizuje ze mną o Jego uwagę czasem wydaje mi się jakby chciała mnie zdominować. A ja nie umiem się przebić , boję się rywalizacji, nie mam na tyle pewności siebie.. K ma na sobie czarną krótką sukienkę wygląda w niej seksownie podoba mi się. (K jest pierwszą kobietą z którą coś mnie połączyło w sensie seksualnym, byłam podniecona kiedy mogłam dotknąć jej piersi poczuć jej smak). na szyi ma obroże. W podchodzi do szafki wyjmuje z niej moja obroże i mi ją zakłada…. Rozglądam się po pokoju panuje półmrok świecą się świece… Jest krzyż i duże łóżko. W kącie stoi klatka są też dyby drewniane. Wszystko współgra ze sobą. Nagle Pan pociąga za smycz idę za Nim zakuje mnie w dyby po czym podchodzi do szafki bierze z niej opaskę na zdjęciu oczy i knebel w moich oczach pojawia się strach ale chcę go przezwyciężyć.. najpierw zakłada mi opaskę później knebel… Zmysły się wyostrzają… Czytaj dalej Domek za miastem

Opowiadania

Po co komu uległe jeśli nie można ich wykorzystać w dobrych celach 😉

Tak bardziej na serio, otwieram kącik z opowiadaniami, jak się rozumie opowiadaniami klimatycznymi. Pisanymi przede wszystkim przez moje uległe, na moje polecenie. Oczywiście postaram się również sam coś pisać. Ale patrząc na ilość wpisów w ostatnim czasie… no, można sobie pomarzyć. Chociaż intencje są dobre… poza blogiem chciałbym przede wszystkim rozruszać społeczność na północy UK.