Obudziłam się nad ranem, nawet nie wiem kiedy zasnęłam. W pierwszej chwili pomyślałam, że to co się wczoraj wydarzyło to był sen. Chyba tak byłoby prościej, chyba tak bym chciała. Wstałam, ubrałam się spakowałam resztę rzeczy i wyszłam z internatu. Droga do domu minęła mi dość szybko, ale cały czas nie mogłam przestać o tym myśleć. Postanowiłam nikomu nie mówić o tej sytuacji, mam dwa tygodnie. Sama się przygotuje do poprawy egzaminu i zaliczę go by uniknąć korepetycji.
Dobiegł koniec ferii, a ja przez ten cały czas nawet nie zajrzałam do książek, cały czas coś, a to z maluchami zostać, a to wyjście ze znajomymi do klubu. Ale też cały czas myślałam o tej całej sytuacji z Nauczycielka. Dlaczego ja o tym myślę powinnam zapomnieć, skupić się na nauce, to jest nauczycielka, nie można być w takich relacjach z pedagogiem. Czytaj dalej Pokorna uczennica: Po lekcjach (2)